Kościół w Zegrzu Pomorskim wybudowany był prawie w tych samych latach, co kościół w Świeszynie i był do niego bliźniaczo podobny, zarówno zewnątrz, jak i wewnątrz.
Budynek tego kościoła w Zegrzu już nie istnieje. Starsi mieszkańcy opowiadali ,że został w nocy wysadzony w powietrze przez wojska radzieckie. Inni mówili, że miejscowi ludzie wycinali z tego kościółka belki do palenia w piecach i tak ,pewnej nocy, podczas wielkiej wichury, kościół zawalił się. Jeszcze inni dodają, że tuż przed wybuchem wojny dach świątyni wymagał remontu, niestety czas wojny a potem trudne lata powojenne nie sprzyjały do prowadzenia prac remontowych. Pewnego letniego dnia dach świątyni zapadł się. Nie wiemy jak było naprawdę. Faktem jest, że cegły z tego kościoła zostały zużyte do budowy miedzy innymi remizy strażackiej w Świeszynie.
Z pamiątek poprzedniej świątyni zachowały się dwa fotele, z herbem jego fundatora- Kartza von Kamecke, i kielich mszalny. Obie pamiątki znajdują się w obecnym kościele, który został wybudowany na miejscu poprzedniego Kościoła. Budowę rozpoczęto w 1981 r.